Kazusy w prawie cywilnym
Studiowanie prawa to podjęcie się ciężkiej pracy i ogromnej ilości nauki. Osoby, które się na to zdecydowały z reguły są też zdecydowane na swoją przyszłą karierę zawodową. Radca, adwokat, sędzia, a może prokurator? Możliwości jest wiele, ale w każdym przypadku należy w pierwszej kolejności przeżyć 5 lat niełatwych studiów.
Prawo cywilne – największa bariera w studiach prawniczych
Opinia, którą teraz przedstawię jest w pełni subiektywna i pewnie nie jeden ze studentów prawa by się zaśmiał czytając to. Jednak dla mnie największą trudnością w całym okresie studiowania nie była – wspominana przez wszystkich – historia powszechna. Moją słabością okazało się być prawo cywilne i wszystkie związane z nim zagadnienia. Zwłaszcza jeśli chodzi o kazusy prawo cywilne naprawdę dało mi się we znaki. Nie miałam nawet specjalnego problemu, aby wykuć wszystkie artykuły i paragrafy na pamięć. Prawdzie trudności rozpoczęły się, gdy miałam rozwiązywać kazusy z tej gałęzi prawa. Problem polegał na tym, że treści zawarte w paragrafach zupełnie nie były dla mnie intuicyjne i logiczne, a więc miałam problem aby zastosować je do praktycznych przykładów. Mimo wszystko, jakoś udało mi się przez to przebrnąć, ale bardzo nerwowo wspominam ten okres studiowania. Pamiętam nawet momenty, w których chciałam porzucić swoje marzenie o prokuratorskiej karierze, więc naprawdę nie było ciekawie.
Wybór kierunku studiów powinien zostać przez nas głęboko przeanalizowany. Musimy zdawać sobie sprawę ze swoich mocnych i słabych stron, rozumieć też nasze własne potrzeby i przygotować się na lata wyrzeczeń. Jednak przede wszystkim należy pamiętać, że studia to tylko jeden ze szczebli rozwoju kariery o której marzymy i warto go przejść, aby przez resztę zawodowego życia czuć się spełnionym i szczęśliwym.