Obecnie najpopularniejsze jest zaproszenie ślubne boho
Kilka lat temu założyłam firmę wraz ze swoją przyjaciółką, która jest grafikiem. Ona zajmowała się projektami graficznymi, a ja całą resztą. W asortymencie sklepowym posiadałyśmy nie tylko zaproszenia urodzinowe, ale przede wszystkim zaproszenia ślubne. Starałyśmy się, żeby wzory znacznie różniły się od siebie.
Zaproszenie ślubne w stylu boho
Uwielbiam rozmawiać z młodymi parami oraz ich rodzicami na temat najważniejszego dla nich wszystkich dnia. Czasami doradzam, kiedy tego klienci potrzebują. Z moim obserwacji wynika, że najczęściej jednak wybierane są zaproszenia ślubne boho. Wcale mnie to nie zaskoczyło. Dlaczego? Moim zdaniem styl boho podbił każdy rynek – od odzieżowego, galanterię po ślubny. Ciepłe kolory, delikatne wzroki i niebanalne pomysły na zaproszeniu zachwycają każdego. Nie znam osoby, które powiedziałaby, że są one brzydkie czy nieładne. Kiedy cztery lata temu sama wychodziłam za mąż, wybrałam właśnie zaproszenia ślubne boho. Kojarzyły mi się one z prostotą oraz powrotem do tradycji. Nasze wesele było organizowane w takim klimacie, dlatego tego typu zaproszenie idealnie się tam odnalazło i przede wszystkim pasowało. Czasami nawet zaproszenia ślubne są tworzone na specjalne zamówienie, przyszła para młoda opowiada nam, jakby miały one wyglądać i nagle okazuje się, że oni opowiadają o stylu boho, a nawet nie zdawali sobie z tego sprawy. Ostatecznie każdy, absolutnie każdy zachwyca się nimi, kiedy otrzyma zaproszenie na ślub.
Styl boho kojarzy mi się nie tylko z prostotą, ale również kolorami, kwiatami oraz zielonymi liśćmi, do których mam słabość! Z resztą coraz więcej młodych par, stawia na minimalizm. Boho to połączenie delikatności i klasy. Więcej słów mi chyba nie trzeba. Wystarczy tylko spojrzeć na zaproszenie w takim stylu, żeby zrozumieć wszystko.