Własny warsztat i maszyny do obróbki metali miały wiele zalet, aczkolwiek jedną zasadniczą wadę. Były niesamowicie uciążliwe do czyszczenia, gdyż do wydobycia wszystkich opiłków metalu z wnętrza tokarki należało nieraz rozłożyć sprzęt na części. Zalegające resztki materiału czy kurzu mogły doprowadzić do uszkodzenia elementów, więc czyszczenie tokarek traktowaliśmy jednak bardzo poważnie.

Odkurzacz do maszyn o wysokiej mocy

Jednak prawdziwe problemy zaczęły się w momencie gdy nie mogliśmy złożyć tokarki po jej rozmontowaniu do czyszczenia. Nie wiedzieliśmy do końca jaka była przyczyna tego problemu, aczkolwiek woleliśmy nie ryzykować. By utrzymać maszyny w jak najlepszym stanie, postanowiliśmy zakupić profesjonalny odkurzacz przemysłowy do maszyn produkcyjnych, jaki był wykorzystywany często w dużych zakładach przemysłowych. Tego typu odkurzacz posiadał nieporównywalnie większą moc od zwykłych domowych urządzeń, i mógł bez trudu oczyścić dowolnie wybraną powierzchnię z nawet najcięższych opiłków metalu czy resztek surowca, ale również usunąć wszelki kurz i nalot, nawet najbardziej zastały. Jako maszyna przystosowana do pracy przy sprzęcie o dużych rozmiarach, odkurzacz miał bardzo pojemny kosz, choć oznaczało to również dość pokaźne gabaryty. Jednak to dodatki były najbardziej poręcznymi i wygodnymi elementami tego urządzenia, bo dzięki bardzo wąskim przedłużkom można było spokojnie sięgnąć wewnątrz nawet najbardziej złożonej maszynerii czy też w miejsce normalnie niedostępne, a końcówki z zamontowanym twardymi szczotkami umożliwiały czyszczenie nawet bardzo zastałych powierzchni. Węże o małej średnicy, niektóre nie szersze niż centymetr, pomagały w konserwacji najbardziej niedostępnych miejsc we wnętrzu czyszczonego urządzenia, zwłaszcza bez zakładania końcówek.

Odkurzacz który zakupiliśmy miał również niewątpliwie przydatną funkcję dmuchawy, po włączeniu wstecznego ciągu. Dzięki temu, wnętrza maszyn które były niemożliwe do wyczyszczenia bez rozmontowania całości stały się o wiele łatwiejsze do konserwacji, gdyż dmuchawa usuwała większość pyłu i kurzu pozostałego po pracach. Sprzęt oczywiście zużywał dużo więcej energii niż standardowy odkurzacz domowy, aczkolwiek było to zrozumiałe ze względu na jego ogromną moc.